W Rynku mojego miasta była dziś
ustawiona wystawa, która poświęcona została zabytkom, które są obecnie w
ruinie, a kiedyś uświetniały swoim blaskiem kompozycję budynków. Ucieszyłem się
tak samo bardzo, jak zasmuciłem. Miło było popatrzeć na kunsztownie wykonane
budynki, ale myśl o tym, w jakim stanie są one obecnie przeraża mnie…
Patrzyłem tak dłuższą chwilę na
piękne fotografie. Później postanowiłem usiąść na pobliskiej ławeczce i
poobserwować ludzi. I co? Mało kogo zainteresowały zdjęcia… Niemożliwe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz