sobota, 20 lipca 2013

Wycieczka rowerowa - Piotr Polaszczyk

Okey. Wycieczek rowerowych ciąg dalszy. Dziś pojeździłem po okolicy. I muszę przyznać, że rowerowa perspektywa widzenia – jest inna niż ta z perspektywy pieszego. Dlaczego? Bo przede wszystkim jest uboższa w czas. Nie mam czasu na podziwianie, bo prowadzę. Przejeżdżam obok ulubionych miejsc i gdybym wcześniej nie wiedział, że w tym miejscy jest piękny detal, to nie zauważyłbym go zapewne.

Ale są też tego plusy, bo omijam te nieprzyjemne miejsca, które są wręcz dołujące przez swój wygląd i szybko zmierzam tam, gdzie jestprzyjemnie!


Także wniosek jest taki: w nowe miejsca idę pieszo, a potem wracam tam z rowerem. Polecam i jedno i drugie. Korzystajcie z pogody, zdrowia – polecam Wam gorąco!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz