piątek, 28 czerwca 2013

Strach chorobowy zażegnany - Piotr Polaszczyk

Uff… na szczęście moje obawy chorobowe zostały rozwiane po 2 dniach leżenia w łóżku. Czasem miło jest sobie odespać zmęczenie, ale  ja należę do osób, które cenią sobie aktywny wypoczynek i tak prawdę mówiąc – męczy mnie lenistwo. Jeden dzień to wystarczająco duuużo. A jak to wygląda u Was?

Na dziś tylko tyle, ponieważ stos obowiązków domowych czeka na mnie. A milo byłoby też wyjść gdzieś i poobserwować to i owo. Pozdrawiam z uśmiechem – Piotr Polaszczyk!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz